Po nieprzespanej nocy doluftowy dzień. Jasnym punktem był królik, który został rozszarpany w mgnieniu oka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Za przykładem rozlicznych skrapujących postanowiłam spróbować złapać każdy dzień na przynajmniej jednej fotce. Trwałość pamięci. Te sprawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz